Forum lokatorów ul. Ks. Meiera 20G
Zwracam się do sąsiadów naszego bloku, których okna wychodzą na nasz "teren zielony". Od dwóch nocy przesiadują tam młodzi ludzie prowadzący wielogodzinne debaty. Czy tylko dla mnie jest to kłopotliwe? Pewnie posypią się głosy, że się czepiam, że to teren dla wszystkich, ale czy musi on być używany w godzinach 24-5 podczas ciszy nocnej? Nie mieszkam na jednym z dolnych pięter, a tam to dopiero musi być słychać. Zwracałam uwagę młodym sąsiadom i teren opuścili, ale i tak wrócili po 2 w nocy.
Offline
Potwierdzam. Słychać jak cholera, nawet ciche rozmowy. A wiadomo, że po kilku łykach, człowiek traci kontrolę nad poziomem głośności głosu. Niestety, blokowisko to taka struktura że gdzie by się nie było wszystko wszędzie słychać. Nie mam pretensji do młodzieży bo pewnie nawet nie zdawali sobie sprawy, że tak to wszystko się niesie. Proszę Was tylko, żebyście pamiętali, że wielu z nas to też młodzież tylko z już małymi dziećmi, które nie bardzo sobie radzą ze spaniem gdy słychać rozmowy zza okien. Będziemy wdzięczni za zrozumienie (Wy chociaż rozmawialiście, a nie jak ten baran z wczorajszej nocy, który ok. 4ej wykrzykiwał jakże ambitne "łoooooooooooooooooooooo").
Przy okazji pozdrawiam wszystkich sąsiadów!
Offline