Witam Państwa, w poniedziałek rozmawiałam z Panią Ludmiłą Polak. W związku ze znikomym zainteresowania Państwa nową ofertą i nie dosłaniem metraży wnioskuję że większość nie chce zmiany zarządcy. Dlatego też postanowiłam interweniować w inny sposób, czyli ustalić coś wiążącego z Panią L.
Poniżej w puntkach wyjaśnienie wielu kwestii.

Wyjaśnienie rachunku:

Każdy z Nas ma wpisany metraż mieszkania z aktu, w moim przypadku to 51,14 m2, mimo iż prawie 8,00m2 to balkon muszę płacić należność za 51,14m2 bo tak jest wpisane w akcie (to mój udział wynikający z ułamka jaki jest tam wpisany). Jeżeli chcemy płacić bez balkonu, to należy złożyć stosowny wniosek o nienaliczanie metrażu z balkonem, znając wcześniej jego metraż.


zaliczka eksploatacyjna metraż x 1,80zł obsługa bloku i opłata za zarządzanie 0,50 zł jest w tej kwocie
winda 1 lok. x 15zł - za konserwacje, niezależnie od wysokości Naszego bloku musimy tyle płacić
c.o. opłata stała metraż mieszkania x 0,60zł to wyliczenie z doświadczenia, że takie są straty ciepła na bloku o takiej powierzchni jak  Nasz. Mamy też własną kotłownię
wywóz śmieci 1,00 lok. x 20,00zł - koszt wywozu śmieci jest tak wysoki ponieważ spłacamy za kontenery które były podstawione gdy robiliśmy remonty, spłacamy kwotę ok. 4000zł. Gdy ją spłacimy będziemy płacić ok. 15zł za śmieci. W tym momencie podpisana jest umowa z Remondis na wywóz dwa razy w tygodniu (pon., czw.)

Ponadto, każdy z Nas mam prawo napisać w formie wniosku do Pani L. jakąś prośbę.
Ja np. mam zamiar zgłosić następujące wnioski:

1. Wniosek o założenie funduszu remontowego
2. Prośba o usunięcie śmieci z szybów wind
3. Wniosek o regulację fotokomórki na moim piętrze
4. Wniosek o wrzucanie wszelkich pism a zwłaszcza głosowań do skrzynek
5. Wniosek o domalowanie klatki schodowej na parterze
6. Jeżeli awaria w parkingu podziemnym nie zostanie ostatecznie naprawiona to zgłoszę wniosek o powołanie biegłego
7. Jeżeli nie chcą Państwo płacić za balkony musicie sobie opomiarować mieszkania i dopiero wtedy można zgłosić wniosek o nienaliczanie metrażu z balkonem
8. zaliczka za parking wchodzi w łączny udział właściciela i dlatego jest 100%, jeżeli ma być naliczane np. 1/2 to należy zgłosić wniosek, ale wtedy podniesie nam się koszt eksploatacji ze 1,80zł na wyższy prawdopodobie

Idąc tokiem dalszych zażaleń z zebrania:
1. Brak koszyka na ulotki przed blokiem - pojawi się w ciągu 14 dni od daty mojej rozmowy z Panią Ludmiłą
2. Brak tablicy ogłoszeń - 7-14 dni j/w
3. Brak numeracji pięter - 7-14 dni j/w
4. Wózkownia będzie po usunięciu usterki termin nieznany, choć ja powiedziałam Pani L. i mam nadzieje że Państwo mnie poproą że termin ten nie powinien być dłuższy niż 14 dni, wtedy też wystosuję wniosek o raport z usterek
5. brak raportu biegłych o stanie bloku - obowiązek raz na 5 lat i tak jak ze wszystkim można (każdy może, kto jest właścicielem) napisać wniosek o taki raport
6. sprawa monitoringu jest załatwiana, po mojej prośbie każdy z Pańtwa dostał informację do skrzynki

To tyle, jeżeli chodzi o zażalenia i niejasności.

Umowa o zarządzanie nie istnieje w formie pisemnej o tytule umowa o zarządzanie, Naszą umową jest akt notarialny, gdzie Alternatywa jest wpisana i ma dwa lata na wykazanie się. Zarządce można każdorazowo odwołać na zebraniu lokatorów które wg. przepisów odbywa się raz w roku. Tzn. jeżeli Pani L. zwoła zebranie i lokatorzy nie zgodzą się w toku głosowania na to aby nadal nim była zostaje odwołana (oczywiście musi być większość). W moim odczuciu zmiana w tym momencie (listopad, grudzień) nie jest dla Nas korzystna gdyż nie znamy jeszcze pełnych kosztów obsługi Naszego bloku. Nie mniej jednak jeżeli moje wnioski pozostaną bez oddzewu to będę w pełni zdeterminowana aby zarządcę odwołać.
Na tę chwilę mogę zrobić tyle ile Państwu napisałam czyli wystosować odpowiednie wnioski.
Nie mniej jednak wydaje mi się iż powinniśmy się ponownie spotkać i wybrać sobie osoby odpowiedzialne za kontakt z zarządcą, bo nawet jeśli kiedyś tego zarządcę odowłamy to jeżeli nie będziemy mieć osób odpowiedzialnych za kontakt z zarządcą nic nie będziemy wstanie zrobić. Musi być to osoba, która zbierze wnioski, prośby, zażalania i skontaktuje się bezpośrednio z firmą zarządzającą, bo w tym przypadku a może i w każdym innym (tego nie wiem) sam tel. może nie wystarczyć, bo nikt przecież rozmów nie nagrywa.

Pozdrawiam Państwa serdecznie

Magda Szlachta

Ps. nie ma teraz ciągłego dostępu do internetu, mój komputer chyba nie wytrzymał nadmiaru wrażereń :) dlatego też moja reakcja na Państwa wpisy może być nieco dłuższa:)
Ponadto nie wiem czy to co Pani L. mi powiedziała to prawa czy też mydlenie oczu tudzież co innego ale piszę to co wiem od niej.